Dokuczliwy ból mięśni to częsta dolegliwość, która ma wiele źródeł. Na szczęście na rynku znajduje się wiele sprawdzonych lekarstw, które pomagają uśmierzyć ból i działają przeciwzapalnie. W jakim przypadku więc najlepiej będzie sięgnąć po maść na bóle mięśni?
Nawigacja:
- Maści na ból mięśni a odpowiednia aplikacja
- Kiedy pomoże chłodzący żel przeciwbólowy?
- Dobra maść na ból mieśni posiada szerokie zastosowanie!
Maści na ból mięśni a odpowiednia aplikacja
Jak donoszą największe media w oparciu o badania statystyczne, ból mięśni może mieć bardzo różne przyczyny. Niekiedy jednak wystarczającym rozwiązaniem są wspomnane maści na ból mięśni. Co jednak warto zrobić przed ich zastosowaniem? Ważne jest byśmy przed zaaplikowaniem leków wykonali test alergiczny, nanosząc odrobinę produktu na skórę w okolicach szyi czy karku. Jeżeli w ciągu 24 godzin nie pojawią się tam żadne zaczerwienienia ani niepokojące zmiany oznacza to, że śmiało możemy wcierać naszą maść na bóle mięśni i stawów w obolałe miejsca. Przy aplikacji pomocny będzie masaż, który przyśpieszy krążenie i rozgrzeje skórę. Dzięki czemu maść na mięśnie szybciej się wchłonie i co za tym idzie, będzie działała szybciej i skuteczniej.
Kiedy pomoże chłodzący żel przeciwbólowy?
To zapewne pytanie, które zadaje sobie wielu z nas, stojąc przy półce zawierającej leki rozluźniające mięśnie bez recepty, znajdujące się w naszej lokalnej aptece. Przede wszystkim musimy pamiętać, że każdy organizm jest nieco inny. Różnie więc może reagować na określone substancje, które zawiera wspomniany wyżej żel na ból mięśni czy nawet specjalne tabletki na mięśnie.
Dobra maść na ból mieśni posiada szerokie zastosowanie!
Warto też pamiętać, że dobrej jakości maść na ból mięśni może mieć naprawdę szerokie zastosowanie. Działa rozgrzewająco i rozkurczająco, dzięki czemu może pomóc nawet przy tak trywialnej dolegliwości jaką są zakwasy po intensywnym treningu. Dlatego też, jeżeli uprawiamy sporty wytrzymałościowe – w naszej apteczce zawsze powinna znajdować się maść na zapalenie mięśni. Prawdą jest, że nigdy nie wiadomo kiedy może okazać się potrzebna. Jeżeli objawy są szczególnie nasilone i nie ustępują, warto sięgnąć również po sprawdzone, domowe metody na ból mięśni. Szczególnie takie jak masaż, gorące okłady czy delikatny trening, który pomoże rozgrzać nasz organizm.
Podsumowując – czy jakakolwiek maść na mięśnie wyleczy mnie do końca?
Pamiętajmy jednak, że lekarstwo leczy jedynie objawy a nie przyczyny. Właśnie dlatego przy silnym, nieprzemijającym samoistnie po kilku dniach bólu – najlepsze co możemy dla siebie zrobić, to udać się do lekarza specjalisty, który zbada obolałe miejsca i wyda odpowiednią diagnozę.
Źródła:
- Muscle Pain: Understanding the Mechanisms, Siegfried Mense, Robert D. Gerwin, Springer Science & Business Media, 2010, ISBN: 354085021X, 9783540850212
- Jak ćwiczyć prawidłowo? Ćwiczenia dla kobiet na siłowni i sali, Agnieszka Przybylska, ISBN: 8363017027, 9788363017026
Kiedyś byłam fanką plastrów rozgrzewających na ból mięśni. Ale bardzo źle działały na moją skóry, bo pojawiało się zaczerwienienie, które utrzymywało się oj z parę godzin. Potem pojawiły się lekkie oparzenia i już wiedziałam, że plastry nie są dobre dla mojej delikatnej skóry.
Od kiedy używam maści tego problemu w ogóle nie ma, więc jak masz delikatną skórę to nawet nie próbuj z plastrami.
To w końcu na co pomaga maść chłodząca?
Nie znalazłam tutaj praktycznie żadnej odpowiedzi. Nadal nie wiem, kiedy wybrać maść rozgrzewającą a kiedy chłodzącą…
Dobre pytanie.
Mogę ci powiedzieć z doświadczenia, że na ból mięśni od przetrenowania najlepsza jest chłodząca. Mięsnie się uspokajają.
Z rozgrzewającą bywa różnie…
Jak mam problem mięśniowy, który muszę wygrzewać… czyli np. przewianie to rozgrzewająca bardzo pomaga. Ale podobno nie można jej stosować na stany zapalne. Ale do końca nie wiem, czy to prawda.
Dlatego właśnie najczęściej kupuje uniwersalne maści, które zmniejszają ból, ale nie chłodzą bardzo i też nie rozgrzewają aż do czerwoności.
Ale czy wtedy one faktycznie działają? Wydaje mi się, że za tym “efektem cieplnym” idzie też działanie…
Wiadomo, że taki Opokan i Altacet działają bez tego efektu, ale wiadomo – one nie są naturalne.
To spróbuj Harpagonu. Jest naturalny, nie rozgrzewa bardzo a chłodzenie jest delikatne. Tylko, że on działa, duuże ma stężenie czarciego pazura, więc wystarczy trochę posmarować, żeby poczuć efekt.
Sam mam go od miesiąca w apteczce i po treningach lubię wsmarować go w przeciążone partie mięśni.
To Twoja decyzja, możesz zawsze poczytać opinie też innych ludzi a szczególnie polecam ci historię Pani Ewy https://harpagonforte.pl/. Kto nie chciałbym w tym wieku mieć tyle energii?