Dzień po intensywnym wysiłku często zdarza się, że budzimy się obolali. Właśnie wtedy nasze mięśnie dają się we znaki przy każdym ruchu. Te objawy sportowego zrywu, rzeczywistości zespół opóźnionego bólu mięśniowego. W jaki sposób poradzić sobie z tą dolegliwość i pokonać bóle brzucha? Odpowiedź w artykule!
Nawigacja:
- Bolące mięśnie brzucha
- Szybka rozgrzewka jako działanie prewencyjne
- Ból mięśni a odpowiednie nawadnianie organizmu
Bolące mięśnie brzucha
Dolegliwość tę potocznie nazywamy zakwasami, co wynika z błędnego założenia, że spowodowane są kwasem mlekowym gromadzącym się w mięśniach. W rzeczywistości to po prostu mikro urazy, powstałe w trakcie treningu, które muszą się zregenerować. To dobry proces, ponieważ w trakcie regeneracji nasze mięśnie stają się mocniejsze. Są jednak proste sposoby na to, by zminimalizować ich wpływ na nasze funkcjonowanie.
Szybka rozgrzewka jako działanie prewencyjne
Kluczowe jest tutaj odpowiednie przygotowanie się do treningu. Dobra powolna rozgrzewka pozwoli rozgrzać nasze mięśnie i przygotować je do pracy na pełnych obrotach. Równie istotne jest odpowiednie rozciąganie się tuż po treningu, to pozwoli nam nie zminimalizować ból mięśni, ale również odpowiednio je rozciągnąć, dzięki czemu uda nam się uniknąć ich przykurczu i w efekcie zauważalnego skracania ich zasięgu. Pomocna może również okazać się wizyta w saunie, która dodatkowo jest świetnym sposobem na wyzbycie się z organizmu toksyn oraz przyśpieszenie metabolizmu. Dzięki temu z pewnością uda się nam uniknąć nieprzyjemnych bólów mięśniowych, czy specyficznego pieczenia mięśni.
Ból mięśni a odpowiednie nawadnianie organizmu
Dlatego też, gdy następnego dnia po intensywnych ćwiczeniach, odczuwamy nieprzyjemny ból mięśni brzucha nie powinniśmy się tym nadmiernie przejmować, to naturalny proces, który jest nieunikniony, jeżeli zależy nam na zauważalnych efektach treningu. Jeżeli jednak chcielibyśmy go złagodzić zadbajmy o odpowiednie nawodnienie napojami z dużą ilością elektrolitów co pozwoli nam przyśpieszyć regeneracje mięśni. Jeżeli miejsca bolące bardzo dają się we znaki możemy również spróbować delikatnie je rozmasować lub też spróbować „rozbić” delikatnymi ćwiczeniami, bo w przypadku zakwasów świetnie sprawdza się również metoda „klin klinem”.
Apteczka sportowca
Swoją domową apteczkę powinniśmy również zaopatrzyć w dobrej jakości maści na tego typu dolegliwości. Najlepiej bazujące na naturalnych składnikach jak np. Harpagon Forte Max, oraz w dobre plastry rozgrzewające. Jeżeli problem jest uciążliwy i mimo stosunkowo dobrego wytrenowania ciała nie mija, warto jest rozważyć wizytę u rehabilitanta, który nie tylko rozmasuje nam obolałe części ciała, ale również zleci odpowiednie ćwiczenia, które pomogą wzmocnić te partie mięśni, które szczególnie dają nam się we znaki.
Suplementy, maści i lek na ból brzucha – co stosować?
Skuteczna redukcja bólu brzucha wymaga przede wszystkim doboru odpowiedniego preparatu do charakteru bólu. W przypadku bólu mięśniowego standardowe ziołowe tabletki na ból brzucha nie okażą się skuteczne. Konieczne będzie wdrożenie działań, przy użyciu zaawansowanych preparatów, które wykazują systemowe działanie na mięśnie, a nie na czynność układu pokarmowego.
Rynek jest obecnie bogaty w wiele różnego rodzaju rozwiązań. Klienci mają więc do dyspozycji nie tylko na zwykłe ziołowe tabletki na brzuch, ale także wiele innych opcji. Można tutaj wymienić między innymi plastry rozgrzewające na brzuch, tabletki o działaniu przeciwbólowym a przede wszystkim zaawansowane żele na mięśniowe bóle brzucha o działaniu systemowym. Każdy z dostępnych produktów posiada zarówno określone zalety, jak też wady. W celu dobrania odpowiedniego i skutecznego preparatu, jakim jest lek na brzuch warto poznać dokładniej skład oraz sposób działania poszczególnych produktów dostępnych na rynku. Niektóre z tych preparatów są bowiem naprawdę warte polecenia, inne z kolei to po prostu zwykłe suplementy diety o nieskomplikowanym działaniu.
Dodatkowe informacje na: https://harpagonforte.pl/ | ||
Jak więc widać, wybór jeżeli chodzi mięśniowy ból brzucha leki jest naprawdę szeroki. Do naszej dyspozycji są nie tylko preparaty różnych marek ale także produkty dostępne w różnych formach: tabletek, plastrów na ból brzucha lub żelu.
Co więc wybrać? Wydaje się, że zdecydowanie najlepszą opcją jest lek na ból brzucha w formie żelu lub maści. Preparat w tej formie działa bezpośrednio na mięśnie, bez obciążania układu pokarmowego, co ma miejsce w przypadku stosowania tabletek zawierających silne substancje przeciwbólowe. Plastry rozgrzewające na brzuch również nie wydają się zbyt dobrym rozwiązaniem, przede wszystkim na ich stosunkowo słabe działanie, trudności w aplikacji a także ograniczone spektrum właściwości.Ograniczoną skuteczność a przede wszystkim wąskie spektrum działania wykazują także przeciwbólowe tabletki na brzuch. Na rynku są dostępne oczywiście także suplementy diety w postaci tabletek na bazie ziół, jednak preparaty tego rodzaju wykazują działanie na układ pokarmowy, a nie na mięśnie.
Podsumowując
Pamiętając o tych zasadach, będziemy mogli cieszyć się swoim treningiem oraz wypływającymi z niego korzyściami bez nieprzyjemnych konsekwencji.
Źródła:
- Cognitive Therapy with Chronic Pain Patients, Carrie Winterowd, PhD, Aaron T. Beck, MD, Daniel Gruener, MD, Springer Publishing Company, 2003, ISBN: 0826145965, 9780826145963
- Jak biegać zdrowo?, pod red. Agnieszki Przybylskiej, landie pl ltd, 2015, ISBN: 8363017043, 9788363017040
Bardzo często boli mnie brzuch po ćwiczeniach. Ja rozumiem, że nie należę do zawodowych sportowców i szybko łapię zakwasy, ale po jakimś czasie to powinno już minąć. Czy to jest więc normalne? Wydawało mi się, że po pewnym czasie organizm powinien już się przyzwyczaić a tu wiecznie to samo…
Czy ktoś nadzoruje to, jak ćwiczysz? Jeśli nie, to poproś jakiegoś trenera o sprawdzenie, czy masz dobrą pozycje, dobre spięcie mięśni itd. Zapewne popełniasz jakieś podstawowe, łatwe do skorygowania błędy.
Druga opcja jest taka, że jakieś zapalenie się pojawiło. Jedna z moich podopiecznych skarżyła się wiecznie na ból mięśni skośnych i okazało się, że je zbyt często przetrenowywała w pogoni za idealnym kaloryferkiem :). Zapalenie nie mogło się wygoić, bo nieustannie powstawały nowe mikro urazy. Monika (bo tak miała na imię) dostała zakaz trenowania. d: A sama wyszła z inicjatywą, żeby kupić maść przeciwzapalną, bo jej koleżanka takiej używała i jest taka super blablabla… Nie ukrywam, ze sporo ją kosztowała i trochę w to powątpiewałem. Ale teraz biję się w pierś, bo przeszło jej jak ręką odjął po tygodniu. d:
A nie pamiętasz nazwy tego kremu?
Hej! Nie chciałam się wtrącać, ale może chodziło o harpagon forte max!
Poprzedniego roku spędziłam święta w Sölden, szusując na nartach po pięknych austriackich zboczach… Jednak chyba zbyt porwałam się z nartą na stok… Skończyłam z nadwyrężonym dwugłowym. Oj, bolało, bolało. Tym bardziej, że resztę wypadu musiałam spędzić jedynie patrząc na moich znajomych i pękając z zazdrości… 🙂 No nic, było, minęło! Ale co najważniejsze chciałam napisać – najszybciej pomógł mi wtedy harpagon, gdyby nie on, myślę, że rekonwalescencja na spokojnie trwałaby z 2-3 tygodnie dłużej. 😮 Dosłownie, perełeczka!
Poczytałam sobie trochę o Harpagonie…
Do tej pory słyszałam tylko legendy o czarcim pazurze i jego zastosowaniu w leczeniu zapaleń, a okazuje się, że tu jest środek, który ma faktycznie go w składzie i już kolejna osoba sobie chwali te właściwości. Tym bardziej – dla wszystkich którzy troszkę mniej siedzą w ortopedycznych zagadnieniach. Czarci Pazur niesamowicie poprawia wyniki w skali WOMAC!
Lekarze nie bez powodu ją podają. Jestem normalnie zafascynowana!
Ale mogę się produkować dalej i zaśmiecać internet a możecie sami sobie poczytać https://harpagonforte.pl/
Ważna wskazówka – nie ćwiczcie zbyt szybko po jedzeniu. 😮 Bo refluks, zgaga i inne nieprzyjemności murowane. 😉